piątek, 25 grudnia 2015

Prezenty :)

Święta w toku, wiec nareszcie mogę pokazać co zrobiłam :)

W tym roku postawiłam na prezenty hand made i tak powstała bardzo ciepła bluza dresowa


oraz golf


Bluza jest dwuwarstwowa, na zewnątrz dres drapany (na meszku), od środka pętelka, co w połączeniu naprawdę bardzo grzeje :) Zamek dałam otwierany z dwóch stron (od dołu i od góry), co w pewnych sytuacjach znacznie potrafi ułatwić życie ;) :D

Golf natomiast szyłam z dzianiny do złudzenia przypominającej robótkę na drutach, Dzianina od środka także wykończona jest meszkiem, więc obdarowana napewno w nim nie zmarznie ;) 

 Nawet nie macie pojęcia ile się nastresowałam, że rozmiarowo nie będzie trafione. Pierwszy raz szyłam bez modeli, bez mierzenia w trakcie. Jednak jak się wczoraj okazało stres był niepotrzebny, bo i bluza, i golf pasują idealnie - jak na miare szyte ;) :D

Sobie także zrobiłam prezent. ;) Zamarzyłam o serwecie na stół. Tydzień z nią "walczyłam", ale warto było. Prezentuje się wspaniale i jest prawdziwą ozdobą jadalni

Tak wyglądała zaraz po zeskoczeniu z szydełka



A tak już na gotowo prezentowała się w wigilijny poranek. Serweta po naciągnięciu ma 82cm średnicy. Uwielbiam ją :D


Dla Was też mam prezent :) Oto wzór na powyższą serwetę :D Kto szydełkowy - może skorzystac :)








niedziela, 22 listopada 2015

Lumos

Dziś będzie magicznie :)
Mam w domu wielką fankę Harrego Pottera. Od długich miesięcy marzyła o różdżce rodem ze sklepu Ollivanderów. Ponieważ jednak  do ulicy Pokatnej w Londynie, mamy ładny kawałek drogi postanowiłam wziąć w końcu sprawy w swoje ręce.
 Wczoraj wieczorem ruszyła produkcja różdżek (dwóch, bo młodsza córa oczywiście zapragnęła jednej dla siebie) a dziś już czarodziejki mogą rzucać zaklęcia :)




czwartek, 19 listopada 2015

Golf

Planowałam taaaki post z milionem zdjęć. Dlaczego? Ano, dlatego, że po raz pierwszy w życiu dłubałam na szydełku ciuch. Nie czapkę czy komin, nie chustę ani szalik... tylko golf. Uproszczony, bez rękawów, ale golf.
Robiłam go ze wzoru, ściśle wg wytycznych, dobrałam włóczkę odpowiednią i rozmiar szydełka, i 3 dni jarałam się jakis to post wysmaruję, jak chwalić się będę i obrastać w piórka :)

W końcu golfik skończyłam, Młoda wybrała sobie guziole, które od razu doszyłam, rozłożyłam gotowe dzieło na stole i cyknęłam fotkę...


 - Młoda, przymierz... - rzuciłam, a córa już wskakiwała w golfiszcze.

Znacie ten dźwięk zdartej płyty, kiedy w serialu jakiś bohater nagle zdaje sobie sprawę ze coś jest nie tak? Jak młoda przyodziala się w golfiszcze - usłyszałam w głowie ten właśnie dźwięk.  Fotki, próbowałam z różnych stron i młoda pozowała zaciekle, ale golf wisi na niej jak na kiju.
Jest za wielki...




Pozostaje mi tylko wierzyc, że Młoda dorośnie do sweterka i nie  stanie się to latem ;)


niedziela, 15 listopada 2015

Wszystkie wrony za ogony

Po prawie 2 miesiącach przerwy w robótkowaniu, wpadłam w prawdziwy szał tworzenia :p

Pamiętacie mój komplet?


Wypatrzyła go moja rodzicielka i zapragnęła z całych sił takiego komina :) Co było robić? Dziś skończyłam komin, a ta pochwyciła go w swoje łapki i pognała do domu - nawet zdjecia nie zdążyłam zrobić :p

Szyją się choinki... chwilowo cierpię na choinkowstręt, więc jedynie ograniczę sie do takiej krótkiej informacji na ten temat ;) Więcej, kiedy w końcu skończę :) Dobra wiadomość jest taka ze przy okazji powstaje tutorial dla Was :)

Kilka miesięcy temu, pojawiło się w sieci zdjecie przesłodkiej małpki... 


Zakochałam się. W końcu nadszedł TEN moment i zaczęłam ją robić. Na szydełku nie robiłam juz długi czas i nie powiem, mam sporo problemu z tym małpiszonem. Ciekawa jestem co też mi finalnie z tego powstanie... Trochę się boję, ale co tam... Do odważnych swiat należy ;)

Co jeszcze? Miziam i tłamszę motki przeznaczone na golf dla Młodej. Jak znam życie niebawem ruszy produkcja ;) W planach takie oooo ;)



Jak dobrze, że wieczory coraz dłuższe ;) Jest szansa, ze dam radę to ogarnąć szybciutko ;)



sobota, 7 listopada 2015

Wymiankowy post

Po moim ostatnim wpisie, podziało się w moim życiu i to nie w dobrą stronę. Od tamtego momentu minęło już prawie 1,5 miesiąca i powolutku zaczynam wracać do świata realnego.

W międzyczasie dostałam piękne rzeczy z wymianki Heartmade od Między szkołą, a snem.  Przyznam, że w ferworze ostatnich wydarzeń, owa wymianka wypadła mi z głowy zupełnie, więc awizo w skrzynce wzbudziło mój  lekki niepokój, ale także ogromne zaciekawienie, tym bardziej, że zupełnie nie kojarzyłam nadawcy ani faktu bym coś zamawiała ;)

Otwarłam paczuchę a tam cuda :D


Cudowna opaska szydełkowa, którą miłością wielką pokochała od razu moja najmłodsza córa. Na drugi dzień od razu poszła w niej do przedszkola i jeśli tylko pogoda dopisuje to nie rozstaje się z nią na krok.

Piękna, koralikowa bransoletka. Ona również natychmiast znalazła właścicielkę. Moja starsza córa zakochała się w niej bez opamiętania ;)

W paczce była także patchworkowa poszewka na jaśka.  Biała z piernikową gwiazdką - jak określił to mój syn :) Jednak z poszewką nie było tak prosto, bo on zapragnął ją do swojego pokoju a młodsza córa na leżakowanie do przedszkola ;)

Między szkołą a snem, bardzo, bardzo Ci dziękujemy za ten prezent. Sprawiłaś nam niesamowitą niespodziankę i przyjemność. Twoja paczucha wywołała uśmiechy na naszych buziach w tym trudnym dla nas czasie :) Dziękuję :) <3

Ja mam przygotowaną paczuchę dla Sosnowy Gaik, niestety nie mam adresu wysyłki, organizator magicznie zamilkł. Więc jeśli czytasz, proszę podaj mi swój adres na priv. :)

Buziaki dla wszystkich :)

Ps. Postaram się przygotować tutorial na choinki 3D - szyte na maszynie :) Obiecuję też częściej już tu bywać, bo powoli zaczyna się u nas uspokajać :)

niedziela, 27 września 2015

Weekendowe szycie cz.2

Jeszcze wczoraj w planach była druga Hilda, z inną fryzurą, w innych ciuchach i wogóle zmieniona jak tylko sie da. Dziś miał pojawić się post zbiorczy z obydwoma lalkami.
Tak... to było wczoraj... W domu 3 baby, więc i zmiany często się dokonują.
Hilda odeszła na dalszy plan, a na tapecie jest zupełnie inna lalka, ale o niej za jakiś czas (jak ją uszyję ;) )

Póki co pokażę Wam Hildzię, którą pokochała od razu moja najmłodsza :)


Od wczoraj córa z rąk jej nie wypuszcza i forma "ja" zmieniła się na "my"  (Chcemy pić, możemy cukierka) :D
Ot, przyjaciółki od serca :D

Gdyby ktoś chciał uszyc sobie taką lalę - oto wykrój :)







Jeśli się pokusicie o uszycie, koniecznie pochwalcie się w komentarzu (zdjęcie albo link do miejsca, gdzie pokazujecie swoje dzieła :) ) Z wielką przyjemnością pooglądam Wasze lalki :)



piątek, 25 września 2015

Weekendowe szycie cz. 1

Weekend zaczął mi się już w piątek popołudniu :D Mąż naprawiał komputer, młodsza córa zawisła na bajkach, syn ugrzązł w pokoju, a starsza córa podkradła mi szydełko. włoczki, coś podrukowała i zaszyła się w kąciku.
Co było robić?
Zaczęłam weekend :D

Na pierwszy ogień poszła torba treningowa dla córy. Prosta, z jedną zewnętrzną, niezapinaną kieszenią.
Szyłam ją wg tego obrazka
http://sew-whats-new.com/photo/amy-butler-weekender-bag-using-warehouse-fabrics i uprościłam jak tylko sie dało ;) Oto efekt:


Skoro maszyna już się rozgrzała, żal było ją odstawiać. Skroiłam więc i uszyłam kosmetyczkę. 
Wyszła za mała... Kosmetyki się mieszczą, ale pędzel do pudru juz nie... Szybko znalazłam dla niej zastosowanie - w kosmetyczce zamieszkały szydełka, a ja skroiłam i uszyłam kolejną... dużą większą kosmetyczkę.
Jest taka duża, że chyba muszę dokupić kosmetyków, bo te które mam zgubiły mi się w niej ;)


To jeszcze nie koniec :p
Teraz czas na Hildę  :D

Jakis czas temu tildowym światem zawładnęła lalka z wielką głową...



Razem z córami przeglądałyśmy tildowe strony aż w końcu zapadła decyzja o uszyciu takiej tildy. Wczoraj wybiła godzina zero i tilda weszła pod maszynę. Młodsza córa na tę okoliczność odpadła od bajek i asystowała mi cały czas, pytając: "Szyjesz Hildę? Czy ta Hilda może być moja?" I w ten oto sposób z tildy powstała Hilda, pierwsza z dwóch, bo gdzie córy są dwie tam i Hildy dwie byc muszą ;) 
Dziś pokażę Wam tylko zajawkę Hildowego dzieła, a w kolejnym poście postaram się pokazać dokładniej obydwie laleczki :)



sobota, 19 września 2015

Żyrafy wychodzą z szafy

Dziś krótko i na temat :D Kocham żyrafy... No co ja mogę za to? Mają w sobie to coś co sprawia, że mogłabym je tulić, głaskać i przebywać z nimi cały czas  ;)


(fot. mojego autorstwa - OkoJotki )

Kiedy zobaczyłam w sklepie materiał we wzór żyrafiej sierści nie umiałam się oprzeć i kupiłam.... 4 metry!!! Materiał jest z serii tej kocykowej, futerkowy, miękki i najmilszy w dotyku. 



Z pierwszej części powstała narzutka dla córy.
Córa po pierwszej przymiarce gotowej narzutki stwierdziła:
"Wiesz mamo... bałam się że to będzie takie poważne, bo to futro, sztuczne, ale jednak... bałam się że będę się w tym źle czuła, że będzie raczej dla starszych no i nie wiedziałam jak ci powiedzieć, ze chyba tego nie chce... ale teraz... nawet nie wiesz jak się cieszę że nic nie mówiłam.... " :)))) 


Młodsza córa też chce coś żyrafkowego, a ja głowię się co by to mogło być, bo materiał mimo że cienki i lejący to jednak bardzo ciepły.


Macie jakieś pomysły?







poniedziałek, 14 września 2015

Einstein - darmowy wzór szydełkowy

Znalazłam w internecie wzór na Einstein'a. Urzekł mnie na tyle, że zapisuję go ku pamięci. Na samym końcu podaję link do źródła. Koniecznie tam zajrzyjcie, jest tam sporo zdjęć i video-tutorial




st = stitch
sc = single crochet
2tog = 2 stitches together
sl st = slip stitch
f/o = finish off

BLO = back loops only
FLO = front loops only
hdc = half double crochet

Supplies used:


3.7mm hook
4 different colors of acrylic, worsted weight medium #4 (Red Heart)

  1. dark brown for the hair
  2. black for the coat and shoes
  3. color of your choice for the pants
  4. brown for the skin. I used Red Heart Comfort, Mocha ~ color code 3191
buttons for eyes
sewing needle
yarn needle
 
optional * 20 gauge wire
4 to 8  pipe cleaners (# of pipe cleaners depends on the type you use and if you use wire)
 fabric tac or tacky glue

nap raiser or steel pet brush

How to read the rows: Each row has a sequence as given below. For example 1sc then 2sc in next st means repeat that sequence 1sc then 2sc in next st followed by 1sc then 2sc in next st over and over to the end of that particular row. The number inside the parentheses ( ~ ) is the number of stitches you should have at the end of that particular row.

Following order

  1. Introduction - important!
  2. head - including how to stuff
  3. neck - including how to stabilize
  4. body - including how to stuff and close up the opening of the front of the coat
  5. pants, legs, shoes and how to assemble and sew on
  6. arms and hands - including both fingered and fingerless hand
  7. how to paint the white stripes on - how to paint the skeleton on the gloves
  8. sew on the arms
  9. how to put the front strips on the coat
  10. make and sew on collar
  11. how to root in the hair - also how to cut and brush out
  12. how to add in button eyes - also how to do the face
  13. how to make and sew on ears
  14.  final tips on how to style the hair
  15. goodbye followed by a short amigurumi film featuring Einstein


Head and Body worked in one piece:
*starting with whatever color you will use for the hair
1) magic circle 
or adjustable loop with 6st (6)
2) 2sc in each (12)
3) 1sc then 2sc in next st (18)
4) 1sc in next 2st then 2sc in next st (24)

5) 1sc in next 3st then 2sc in next st (30)

6) 1sc in next 4st then 2sc in next st (36)
7) 1sc in next 5st then 2sc in next st (42)
8) switch to skin color on first st, sl st next st then 1sc in next 40st (42)
9-18) 1sc in each st for 10 rows
19) 1sc in next 5st then 2tog (36)
20) 1sc in next 2st then 2tog (27)
21) 1sc then 2tog (18)
22) 1sc then 2tog (12)

*stop and stuff head. Stuff the head as much as you can, making sure to shape as you stuff. Use a pencil or stuffing stick and make a hole in the stuffing, right in the middle. This hole is for the pipe cleaners you will put in later.


23) 1sc in next 2st then 2tog (9)

24-27) 1sc in each st for 4 rows 

28) 2sc in each st (18)
29) switch to coat color on first st, sl st next st then 1sc in next 16st (18)
30) 1sc in next 2st then 2sc in next st (24)
31) 1sc in each st
32) 1sc in next 11st then 2sc in next st (26)
33-39) 1sc in each st for 7 rows

*now stop and stabilize the neck. For this I cut a piece of 20 gauge wire about 24 inches long (2 times the length of a pipe cleaner). I folded it in half then folded it in half again and twisted it as pictured. The 20 gauge wire is optional but it does make the neck super stabilized yet still poseable. Don't worry if you don't have the wire as the pipe cleaners will work on their own just fine. Take 4 pipe cleaners and fold  them in half and twist them around the wire. Put in a pencil or stuffing stick inside the head  and work it around to re-open that hole you made earlier in the stuffing! This step just makes it easier to push the stabilizer in. Push the wire into the neck making sure you go far enough in so that the other end is level with row 39. Take the piece out, taking mental note of the area that sits inside the neck itself and add a thin layer of fabric glue (tacky glue will work too) just to the part that sits in the neck. This step will ensure that the stabilizer will not come out of the neck later. Let the glue dry for a minute or two then continue onto row 40. I used pictures from another doll tutorial to explain some parts as we go along.


40-42) 1sc in each st for 3 rows
43) 1sc in each of the FLO
44) 1sc in each st
45) ch1 and turn, starting with the 2nd st from the hook 1sc in next 26 st * don't break free yet but pull out your last st so you won't lose it. You will now stuff and close up the body 

By crocheting in the front loops for row 43 you created a ridge on the inside as pictured below. This is where you insert the color you will use for the pants. 


1) pull through one of the loops of that ridge then put 1sc around for 1 row. The end of the ridge will be a bit higher than the beginning so just join them with a sc
2+) Crochet 2tog until you close the gap, if you can't crochet 2tog until the gap is completely closed just stop when you can't work the 2tog anymore and with a yarn needle and the yarn tail weave in and out of the remaining stitches then pull tight, knot off and hide yarn tail inside the body. Make sure to add in any stuffing the body needs before closing up the gap completely.


46) ch1 and turn, starting with the 3rd st from the hook 1sc in next 4st then 2sc in next st (31)
47) ch1 and turn, starting with the 4th st from the hook 1sc in next 28st (30)
48) ch1 and turn, starting with the 4th st from the hook 1sc in next 6st then 2sc in next st (33)
49) ch1 and turn, starting with the 4th st from the hook 1sc in next 31st (32)
50) ch1 and turn, starting with the 4th st from the hook 1sc in next 30st (31)
51) ch1 and turn, starting with the 4th st from the hook 1sc in next 29st (30)
52) ch1 and turn, starting with the 2nd st from the hook 1sc in next 30st (30)
53) ch1 and turn, starting with the 2nd st from the hook 1sc in next 30st (30)
f/o weave yarn tail in

Shoes:
 with black 
1) ch9
2) starting with the 2nd ch from the hook, 1sc in each ch (8) then continue around the other side and put 1sc in each of the outer loops (16) *make sure to add a marker in the last st you put in and move that marker at the end of every row
3) 2sc in next 3st, 1sc in next 10st then 2sc in next 3st (22)
4) 1sc in each of the BLO (22)
5) 2tog twice, 1sc in next 14st then 
2tog twice (18)
6) 
2tog twice, 1sc in next 10st then 2tog twice (14)
7) 2tog twice, 1sc in next 6st then 2tog twice (10)
sl st next st then f/o leaving a tail for stuffing into the front of the shoe.


Legs: with skin color

1) magic circle or adjustable loop  with 6st (6)
2-14) 1sc in each st for 13 rows
15) 2sc in each st (12)
16) 1sc in each
17) 1sc then 2tog (8)
 *fold a pipe cleaner in half, push the bend into the leg until it's at the very end of the leg. Roll up the 2 ends that are sticking out from the end of the leg and use it to stuff the ball (foot) see photo below
18) 2tog twice then f/o using the yarn tail and a yarn needle, weave in and out of the remaining stitches then pull tight to close up the gap. Knot off and hide yarn tail inside leg.


Pants Rolled Up:
 with color you used to close up the body
1) magic circle or adjustable loop with 6st (6)

*begin with a long starting tail that you will use later to sew the leg in and also to sew the pants to the body.
2) 2sc in each (12)
3) 1sc in BLO
4-15) 1sc in each st for 12 rows
16) 1sc in the FLO
17-18) 1sc in each st for 2 rows
sl st next st and f/o. Weave yarn tail in 

Option #2 Pants Not Rolled Up: with color you used to close up the body
1) magic circle with 6st (6) 

*begin with a long starting tail that you will use later to sew the leg in and also to sew the pants to the body.
2) 2sc in each (12)
3) 1sc in BLO
4-19) 1sc in each st for 16 rows
20) 1sc in next 2st then 2sc in next st (15)
21) 1sc in each
sl st next st and f/o. Weave yarn tail in 

Assembly of the legs:


If you made the pants that roll up; roll up the bottom of the pant to where the ridge is  made from crocheting in the FLO on row 16. The pants should naturally stay rolled up at that ridge but you can add in a stitch to hold them in place if needed.
Push the ball of the leg into the shoe. It should sit in the shoe w/o stitches but you can put in a couple stitches if you think they are needed. Hide yarn tail inside foot.
Push the leg into the pant piece. Using the yarn tail from the pant, sew the top of the leg to the top of the pant.
Once you have both legs assembled, pin them in place on the body to assure the proper placement. Once you are happy with how they are positioned sew them in place.





*Sew the arms and the front strips of the coat in place after you paint on the skeleton hands and the stripes around the coat. You can use fabric paint but I just used regular white craft paint. Use a stiff craft brush. It will take between 2 and 3 coats of paint. Let the paint dry in between coats. Do not start at one end and paint around to meet up where you started because it will not join up evenly. Instead start the paint in the middle in 2 and work towards the back, having the 2 starting points meet up in the back. Refer to video if this part is confusing. 
After the paint is dry, go around with a small pair of scissors and cut off any fibers that are sticking up.
 
Arms: 
with the color used for the coat
 *I did not stuff the arms. You can lightly stuff them if desired
1) magic circle 
or adjustable loop with 6st (6) 
*begin with a long starting tail that you will use later to sew the arm in place
 2) 2sc in each (12)
3-5) 1sc in each st for 3 rows

6) 1sc in next 4st then 2tog (10)
7-10) 1sc in each st for 4 rows
11) 1sc then 2sc in next st (15)
12) 1sc in the FLO
13) 1sc in each st
sl st next st and f/o then  weave in yarn tail to hide it


Gloves/Hands:
 with same color as coat
1) look inside the arm for the ridge that we created when we crocheted in the FLO, look for where it starts and where it ends (just like you did when you inserted yarn into the body to close it up) choose the 2nd loop from the beginning, pull the yarn through and ch1 (this ch1 counts as a stitch) now put in 1sc all the way around, making sure to crochet the last and first loop together. You should now have 15st
2) 1sc in each st (15)
3) 1sc in the next 4st then 2sc in next st (18) this is where we will go on and make the fingers. If you don't want to make fingers then continue to row 4
4) 1sc then 2tog (12)
5) 1sc then 2tog (8)
6) 2tog twice then f/o leaving a tail for sewing
weave in and out of those remaining st then pull to close the hole. Knot off and hide yarn tail in arm



Front Strips on Coat with coat color
start with a long yarn tail and leave a long yarn tail once you f/o for sewing. You can sew or glue these strips in. I found it faster and easier to glue them on.

strip one: chain about 25. The top of the chain goes in at the top of the coat just at the color change and the bottom of the chain will wrap under the coat.
strip two: chain about 13. The top will meet up where the coat opens up and the bottom will wrap under the coat.

Collar: With coat color 
*sew this part on after the arms and front strip 
have been sewn on
1) ch 31
2) starting with the 2nd ch from the hook, 1sc in each (30)
3) ch1 and turn, starting with the 2nd st from the hook, 1sc in next 3st then 2tog (24)

4) 
ch1 and turn, starting with the 2nd st from the hook, 1sc in next 4st then 2tog (20) 
f/o leaving a long tail for sewing. Pin into place as pictured then sew around the bottom edge of the collar. 

Ears: with skin color

*make the starting tail a bit on the long side so you can easily sew it into the head. Sew the ears in after you brush out the hair. This will just save them from getting snagged in the brush1) magic circle or adjustable loop with 6st
2) ch1 and turn, starting with the 2nd st from the hook, 1sc then 2sc in next st (9)
3) 
ch1 and turn, starting with the 2nd st from the hook, 1sc in each st
f/o leaving a long tail for sewing. Shape ears then pin in place. Make sure you are happy with the placements before sewing them in. The top of the ear sits just under the 4th row down from the color change on the head and the bottom of the ear sits just above the 8th row down from the color change.

Rooting, cutting and styling the hair:
Wrap a good size bundle of yarn loosely around your hand as pictured then cut through the middle at the bottom of the loops. 

Root each strand of yarn in each st around every row starting at the color change on the head. Once you are done, turn doll upside down and cut the hair. Cutting the yarn this way gives the hair layers which works very well for this style. Don't cut too short! It's better to cut too little and have to cut again then to cut too much. The picture below titled, "The Haircut" is the length that works best.
Now you can brush the yarn out... brush, brush, brush then brush some more! You want the yarn to be completely frizzed out. Once it's all frizzed out then cut out little bits here and there to thin out the hair ~> See the video tutorial for this part as it is easier to show than explain in written form. When you are ready to style the hair I found it helped to dip my fingers in water then twist and wrap the hair into the style I wanted. It also helps to get a picture of Wybie and use it for reference as you style the hair. 



Źródło: http://www.amigurumitogo.com/2014/02/amigurumi-wybie-doll-with-video-tutorial.html

piątek, 11 września 2015

Psiowo

Rok temu powiększyła nam się rodzina. Zamieszkał z nami Pedro.
Dog niemiecki.


Cudne, glucące się dziecię :D Mogłabym o nim długo pisać, a nawet założyć mu osobny blog, ale tym razem nie o niego chodzi ;) Pietrucha trafił do nas z hodowli dogów niemieckich Platinum. Z hodowczynią mam świetny kontakt do dnia dzisiejszego, nie raz mi już pomagała wyjść z dożych opresji :) Dlatego, kiedy się dowiedziałam, że znów pojawią się maleństwa od razu wiedziałam, że muszą dostać coś od starszego brata ;)

Długo się wyczekałam na imiona maleństw, ale w końcu zostały opublikowane, a ja mogłam ruszyc z niespodzianką :D

Powstały gryzaki (różowe dla dziewczynek i czerwone dla chłopców) oraz piszczące kości dla całej ferajny :)


Każdy maluch dostał komplet osobno zapakowany i opisany jego imieniem. Pietruszka pomagał pakować prezenty :D


Potem wszystko razem zapakowaliśmy do pudła, Pedro skrobnął kilka słów dla swojego rodzeństwa i paczka ruszyła do hodowli :D


Dziś maluchy dostały swoje prezenty :D Za zgodą hodowczyni, udostępniam zdjęcia :)



Jak widać zabawki zostały także przetestowane przez naszą mamusię :) W końcu musi być pewna, że maluchy mają bezpieczne zabawki ;) 



Nie pozostało mi nic innego, jak dorobić zabawki dla mamy, babci i brata (starsze dogi w hodowli) :)  Co uczynię tak szybko jak to będzie możliwe ;) (czyt. dokupię polaru :) )







poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Inauguracyjnie... prawie :)

Wczoraj dotarło do mnie, że jutro jest rozpoczęcie roku szkolnego, odpytałam dzieciaki na okoliczność strojów galowych. U syna bez problemu, u córy... hmm... same problemy typu:
bluzka za wąska, spódniczka za krótka, spodnie też jakby w piwnicy woda stała, a sukienka, którą szyłam jej w ubiegłym roku - za ciepła.
Tak więc dziś rano kierunek nasz ukochany sklep z tkaninami
W głowie świtał mi pomysł na sukienkę, kupiłyśmy taki oto zestaw:


Miało byś tradycyjnie - czerń i biel, ale nie umiałam się oprzeć temu ecru :) Ten biały kawałek widoczny na zdjęciu to podszewka w górnej części sukienki :)

Potem w domusporo czasu upłynęło mi na szukaniu wykroju, który pasowałby do mojej wizji sukienki. W końcu udało się.  :) Papavero rządzi :)

Ponieważ bieli i ecru kupiłam tylko po 50 cm najpierw powstały 3 próbne góry z wygrzebanej w czeluściach starej bawełby, a wszystko po to, by idealnie dopasować wymiary i przekonać się czy konieczne będą zamek albo haftka :)

Potem 2 godziny przy maszynie i overloku, by na końcu zobaczyć przeogromną radość córy :)



 - Mamo? A mogę jej już dziś nie ściągać?
 - Chcesz iść w niej na lody?
 - Nooooooo
 - Nie ma mowy
 - Mmm :((

:D


Górę jak uszyłam - już wiecie (link powyżej). Góra składa się z dwóch warst. Podszewka przyszyta jest do spódnicy, natomiast wierzchnia część jest w pasie luźna i sprawia wrażenie założonej osobnej bluzki :)
Spódnicę uszyłam z koła :D


I co myślicie? Ja jestem zachwycona i duma mnie rozpiera :D

piątek, 28 sierpnia 2015

Góralka prawdę ci powie :p

 - Kiedy wiadomo, że idzie ostra zima? - Wtedy, kiedy góralki czapki dziergają

:D

Taką oto złotą myśl usłyszałam przedwczoraj od mojej bratniej duszy odnalezionej lata temu na fejsbuku ;)
Skąd taka myśl?
Ano, naszło mnie na komin zimowy. :) Znalazłam wzór na świetny komin, kupiłam włóczki a potem klękłam przy tłumaczeniu. Z pomocą przyszła mi Mysiaac-art (swoją drogą cuda tworzy ;) ) i pomogła przebrnąć przez największe zawiłości.
Kiedy miałam połowę komina gotową, zerknęłam okiem krytycznym i stwierdziłam, że niestety, ale ta włóczka i ten wzór w parze nie idą.
Sprułam.

Potem pojawił się szalony pomysł - zrobię komin na drutach!
Szalony, bo na drutach robić nie umiem, :D
Druty dostałam w prezencie w sklepie, w którym kupowałam włóczki, więc to musiał byc znak.

Cały wieczór klnęłam na czym świat stoi. Zaprzęgłam do pomocy kolejną dobrą duszę Jolę, a ta zaparła się że spać nie pójdzie póki nie opanuję choć prawych oczek.

Naprawdę się starałam. NAPRAWDĘ.

Po kilkudzisięciu minutach stworzyłam to....


Tak, to zdecydowanie ten moment, w którym możecie się śmiać ;) :D To był też ten moment, w którym Jola poszła spać a ja odłożyłam druty* ;)

Na drugi dzień wziełam szydło i zrobiłam komin, a że nie był tak włóczkożerny jak zakładał pierwszy wzór (ten, wg którego prułam) to zostały mi jeszcze 3 kłębuszki włóczki. 
Dziś powstała więc czapa 

Komplet miał być dla mnie, ale chyba dostanie go moja córa, jakoś lepiej w tym wygląda niż ja ;)





Zostały mi jeszcze 2 motki, a po głowie kołacze się szalona myśl - zrób rękawiczki do kompletu!
Trzymajcie więc kciuki ;) 



*Druty odłożyłam na czas jakiś, wszak mam do zrobienia tej zimy koc na drutach, a Jola obiecała, że nie spocznie póki śmigać drutami nie będę ;)