Pół dnia.
Tyle mi zajęło nawleczenie prawie 2600 koralików na nić.
Dumna z siebie zaczęłam pracę nad brelokiem.
A tu zonk...
30 koralików w rzędzie okazało się zbyt dużym wyzwaniem dla mnie...
Jedyne co udało mi się osiągnąć to...
Rządki elegancko się zwijały niczym świński ogonek, koraliki nijak nie chciałsię ładnie układać...
Po 3 dniach prób - poddałam się.
Postanowiłam spowrotem porozdzielać koraliki i wtedy spojrzałam na te 3 metry paciorków i doznałam olśnienia, ale o tym już w kolejnym poście
:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz