Koronę już Wam pokazywałam, natomiast kilka dni temu uszyłam córze sukienkę. Letnią wersję sukni Elsy z Krainy Lodu.
Sukienka powstała dosłownie przedwczoraj, a wszystko dlatego by Młoda nie cierpiała katuszy czekając na dzień kiedy może się ubrać w nią :)
Pierwsza przymiarka
A tak prezentuje się dziś moja solenizantka :D
Sukienka uszyta jest z błękitnej bawełny. Tren i rękawki to miękki, brokatowy tiul.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz