niedziela, 26 lipca 2015

Koralikowo

Od miesięcy zakochana jestem w biżuterii koralikowej. Oglądałam, podziwiałam, kupowałam i zazdrościła, ze nie potrafię takich cudeniek robić. W końcu trafiłam na osoby, które zajmują się tym i one krok po kroku wytłumaczyły mi "czym się to je". Jedna z nich wysłała mi nawet zestaw zapięć - na dobry początek.
Wstyd przyznać ale zapięcia przeleżały się kilka tygodni a ja nadal nie miałam odwagi wziąć się za koraliki. W końcu jednak chwyciłam byka za rogi. ;)

Powstała moja pierwsza bransoletka.



Moje brązowo-złote cudo :)

Tu wzór wg którego robiłam :)


Może ktoś się skusi ;) Kiedy ją dłubałam moja najmłodsza poprosiła mnie o bransoletkę koralikową. Wzór wybierałyśmy razem. W końcu wybór padł na tęczę :) I tak powstała bransoletka tęczowa :)


Młoda szczęsliwa już w niej bryka, a ja zabieram się za kolejną, która ma być prezentem urodzinowym ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz